Wracam po dłuuuuuuuuugiej przerwie. Wiem że zawsze tak piszę a potem nie pisze nic przez miesiące no ,ale co ja na to poradzę że czasu nie mam nawet w wakacje. Tak więc opowiem wam w skrócie co się działo w te wakacje oczywiście nie dam zdj bo nie mam chociaż może się jakieś znajdą. Tak więc 18 lipca wyprawiałam urodziny była super imprezka dopóki córka mojej ciotecznej siostry czegoś nie zrobiła (osoby które jeszcze wtedy były wiedzą o co chodzi). 19 lipca była straszna burza a gdy minęła pojechałam do babci i zostałam tam na tydzień. Nie było aż tak źle u tej babci xdd .Na początku sierpnia moja klasa zorganizowała spotkanie klasowe chociaż i tak dziewczyny jeżdziły same i chłopacy sami ;P . No potem byłam w Brodnicy u cioci. Trzy dni z rzędu jezioro.
Z Piaseczna. Byliśmy tam w 1 dzień . I pływaliśmy na rowerach wodnych *.*
2 dnia na Niskie Brodno a 3 na Ciche ^^
Gdy wróciliśmy z Brodnicy to codziennie jechaliśmy na Wierzchownie. Dalej to byłam na odpuście z okazji Święta Matki Bożej Zielnej w Księtym tego samego dnia pojechałam nad jezioro zwanym Księte. I od tej pory byłam w Żurominie kupić sobie zeszyty i rzeczy do szkoły. A i jeszcze wczoraj przybiegł za mną do domu jakiś szczeniak nazwaliśmy go Max jeśli nie znajdziemy właścicieli to go zatrzymamy <3 Jutro dam zdj Maxa, nowej bluzy, zeszytów i plecaka *-*
Papa ;*
